W sumie czemu nie :)
Czym są tajemnicze i smakowicie wyglądające zawiniątka? Masełkami do ciała.
Do przetestowania otrzymałam dwie rozkoszne muffinki:
Przyznam szczerze, że początkowo nie bardzo wiedziałam jak mam się za owe masełka zabrać gdyż zawsze byłam zwolenniczką balsamów/ masełek w tradycyjnej, wyciskanej formie. Dodatkowo było mi ich szkoda...w sumie mimo tego, że się pogniotły i tak sprawiały wrażenie rozkosznych słodkości . Masełka zapakowane są w ciemnobrązowe papilotki a dodatkowo zabezpieczone folią. Po otwarciu uderzył mnie w nozdrza przepiękny zapach! Musze powiedzieć, że wariant z trawą cytrynową bardziej przypadł mi do gustu, właśnie ze względu na bajecznie świeży zapach. Uwielbiam wszystko co cytrusowe!
Konsystencja masełek jest bardzo gęsta, treściwa oraz tłusta ale jednocześnie są one niezwykle plastyczne. Produkt w 80% składa się z masła Shea nic więc dziwnego, że jest dość topliwy. Moim zdaniem jest to plus, gdyż dzięki ich plastyczności i topliwości nie miałam żadnych problemów z aplikacją.
Działanie produktu jest bardzo dobre, powiem więcej-genialne! Fakt, masełko jest bardzo tłuste jednak po żadnym balsamie moje ciało nie było tak dobrze nawilżone, gładkie i aksamitne w dotyku. Nawet mój K. stwierdził, że coś w tym jest ;)
Co do obiecywanych właściwości detoksykujących (masełko z trawą cytrynową) nie chce się wypowiadać, gdyż nie wierzę w takie cuda ;)
Następną kwestią jest wydajność, otóż niestety ale na mój gust jest ona średnia. Masełko starczyło mi na około 5 użyć. Czy to dużo? moim zdaniem nie, dlatego pozwolę sobie na stwierdzenie, że relacja ceny do wydajności jest kiepska. Jednak na pocieszenie powiem Wam, że jest to jedyny minus masełek :)
Cena: 11,50 zł
Gramatura: 50 g
Podsumowując, wydaje mi się, że są to bardzo dobre produkty w troszkę wygórowanej cenie. Powiem szczerze, że mimo genialnego nawilżenia chyba nie zdecydowałabym się na zakup omawianych produktów "na własną rękę". Wydajność masełek jest średnia, żeby nie powiedzieć kiepska, natomiast cena (promocja) 11,50 zł za 50 g jakoś mnie nie przekonuje. Jest to świetnie działający "gadżet" dla osób, które uwielbiają balsamy/masła i inne kosmetyki do pielęgnacji ciała. Jeśli należysz do takich osób-śmiało!polecam!
Ocena: 4,5/5
wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuńStrasznie żałuję, że mnie nie trafiło się to masełko.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem się uda.
Ja właśnie takie gęste, treściwe konsystencje preferuję.
Pozdrawiam
czyli w sumie może stanowić idealną proozycję na prezent :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
Usuńświetna sprawa, skusiłabym się:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) he he Bardzo ładny nowy wygląd blog ;)
OdpowiedzUsuńOj tak kombinuję ;)
Usuńwygląda apetycznie:PP
OdpowiedzUsuńśliczna ta muffinka.
OdpowiedzUsuńmuffinki wyglądają smakowicie i na pewno tak też pachną :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się na jakąś skuszę ;)
pachną obłędnie!
Usuńoo ciekawy produkt. A tak przez przypadek to mi smaka narobiłaś:D
OdpowiedzUsuńPrzyjemna slodkosc tym razem dla ciala
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć -bo nie wiedziałam że są też muffinki kosmetyczne:)) widziałam już babeczki ale takiego cudeńka jeszcze nie - fajny gadżet - u mnie by na pewno sprawdził się zimą bo skóra wręcz wyje o coś tłuściutkiego - zapamiętam :*
OdpowiedzUsuńZdecydowanie genialny produkt na zimowe dni :)
UsuńSzkoda, że tych kosmetyków nie można kupić stacjonarnie (a przynajmniej ja ich nigdzie nie widziałam), a przez internet nie mam zwyczaju zamawiać :)
OdpowiedzUsuńa byc może spróbujesz po prostu oleje ;P Niby wydatek trochę większy bo pewnie ok. 30 zł za 100 ml (to zależy od oleju) ale również genialnie nawilża i myślę, że w formie płynnej z atomizerem na dłużej starczy.
OdpowiedzUsuńMusze poczytać i zastanowić się nad taka alternatywą :)
UsuńMuffinka fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
jejciu serio zaskakujące rozwiązanie :D
OdpowiedzUsuńciekawy produkt,chyba sobie kupię
OdpowiedzUsuńja kupiłam w organique balsam z masłem shea o podobnej konsystencji i w podobnej cenie, ale używam go tylko na moje mega przesuszone łokcie i działa super :) czasami też do skórek wokół paznokci.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A